Pieczone ziemniaki z musem marchewkowym

Przepis bardzo prosty w wykonaniu, a uprażony słonecznik wieńczy smakowicie całe danie :-).

(składniki na jedną osobę)

- 2 ziemniaki

- 1 duża cebula

- 1 duża marchew

- sól, pieprz, oliwa

- słonecznik

Ziemniaki myjemy dokładnie, nie obieramy ze skórki, kroimy w centymetrowe plasterki. Wkładamy do piekarnika (najlepiej w naczyniu żaroodpornym, ja posłużyłam się folią aluminiową, gdyż nie posiadam takiego naczynia) i włączamy termoobieg. Pieczemy w 180 - 200 stopniach, aż będą miękkie i skórka się zarumieni.

W międzyczasie kroimy cebulę, dusimy do miękkości z łyżką oliwy. Marchew gotujemy na parze. Następnie marchew i cebulę wrzucamy do miksera i miksujemy na gładką masę. Do smaku dodajemy soli i pieprzu, ewentualnie zioła, jak co komu pasuje. Kiedy ziemniaki będą gotowe polewamy je musem, a całość dekorujemy uprażonym na patelni słonecznikiem. 

Mus owsiany z bakaliami

Idealny na szybkie i pożywne śniadanie, bardzo prosty w wykonaniu.

- płatki owsiane
- jabłko (może też być banan)
- kakao ciemne (lub cynamon)
- łyżeczka cukru (brązowy, np. z buraka cukrowego)
- orzechy, pestki dyni, ziarna słonecznika

Płatki zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na kilka minut, aż napęcznieją. Jabłko kroimy w kostkę, łączymy z płatkami i traktujemy blenderem. Miksujemy na gładką masę, dodając cukier i kakao/cynamon. Na patelni prażymy bakalie, którymi posypujemy całość.

Sałatka na bazie pszenicy

Opakowanie pszenicy zostało jeszcze ze świątecznych dni. Żeby nie czekało na następne Boże Narodzenie, postanowiłam je wykorzystać w innej niż kutia postaci.

- 350 g pszenicy (obłuszczonej)

- brokuł

- puszka kukurydzy

- 50 g orzechów włoskich

- pieprz, sól, zioła do smaku

Pszenicę moczymy przez noc, potem gotujemy aż wsiąknie całą wodę. Brokuł wrzucamy na parę. Orzechy siekamy na drobno. Łączymy wszystkie składniki, przyprawiamy do smaku i gotowe.

Pasztet strączkowo - warzywny

Już od dawna chodził za mną pomysł upieczenia pasztetu. Pozbierałam więc wszelakie strączkowce pozostałe w domu po różnych kotletach czy też innych wynalazkach, połączyłam z warzywami, przyprawami i oto jest :-). Jak na pasztetowy debiut, jestem w pełni zadowolona :-).

(składniki na średnią keksówkę)
- ok. 350g strączkowców (groch, soja, soczewica zielona)
- cebula
- 3 ząbki czosnku
- 3 liście laurowe
- 3 marchwie
- 2 kostki bulionu grzybowego
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- zioła (tymianek, majeranek), pieprz, sól, papryka słodka
- 1 łyżka gałki muszkatołowej
- kasza manna (tyle, żeby masa była odpowiedniej konsystencji)

Soję, groch i soczewicę namoczyć na noc, gotować do miękkości. Marchew ugotować na parze. Przez maszynkę przepuścić marchew, strączkowce, cebulę, czosnek. W odrobinie gorącej wody rozpuścić bulion grzybowy, dodać do masy razem z pozostałymi składnikami. Dobrze wymieszaną masę przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku około godziny, w 200 stopniach. Wierzch posypać można słonecznikiem albo sezamem.

Buraczana potrawka

Przepis powstawał w trakcie swojej realizacji, jest więc efektem zupełnej, ale smacznej improwizacji.

- kilka małych i słodkich buraków
- średniej wielkości cebula
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1/2 szklanki suchej czerwonej fasoli
- sól, pieprz, czosnek granulowany
- kilka kropli oliwy z oliwek
- kiełki fasolki mung

Fasolę moczymy na noc, potem gotujemy do miękkości na parze razem z burakami (najlepiej, żeby były bardzo miękkie). W rondelku dusimy na oliwie posiekaną w drobną kostkę cebulę. Ugotowane buraki kroimy w cienkie plasterki, wrzucamy razem z fasolą do cebuli, doprawiamy solą, pieprzem i czosnkiem. Dusimy razem 10 minut pod przykryciem, na wolnym ogniu. Dodajemy koncentrat pomidorowy, mieszamy i dusimy jeszcze przez 5 minut. Na koniec posypujemy kiełkami fasoli mung (użyłam wyhodowanych na parapecie, nie kupnych).

Warzywne 3 x B

Czyli brukselka, brokuł i buraki. A dokładnie sałatka z nich doprawiona chrzanem.

(proporcje na jedną osobę)
- dwa buraki
- kilka brukselek
- kilka różyczek brokuła
- garść słonecznika
- 3 łyżeczki chrzanu
- łyżeczka oliwy
- pieprz, sól, tymianek
- trochę szczypiorku

Warzywa ugotować na parze, ostudzić, pokroić w drobne kawałki. Wymieszać z chrzanem, szczypiorkiem, przyprawami, oliwą. Wstawić do lodówki na pół godziny, żeby składniki "przegryzły się". Na patelni uprażyć słonecznik i posypać nim całość.