Nie wiem jak u Was, ale w Krakowie wczoraj zawitała wiosna. Zagościła się aż na jeden dzień, by dzisiaj ustąpić konsekwentnemu mżeniu, ale - jak mawiał Deng Xiaoping - "szukajmy prawdy w faktach" - ciepło zbliża się pokaźnymi krokami. W związku z tym poniższy przepis pachnie świeżością, chociaż gdzieniegdzie imitowaną.
PIERWSZA ZIELONA SAŁATKA W TYM ROKU :-)
- pół opakowania mixu sałat z Biedronki
- 2 dojrzałe pomidory
- 50 g kaszy pęczak
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- pieprz, sól, czosnek granulowany, pietruszka
- orzechy laskowe
- kilka różyczek brokuła
- pęczek rzodkiewek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz