sobota, 19 listopada 2011

Zupa fasolowa i tofu grzanki

Gdy za oknem tchnie lekkim mrozem, czas na ciepłą zupkę :-). Tym razem fasolowa (fasola z ogródka!) z prażonym słonecznikiem, który wspaniale chrupie i nadaje niesamowity smak.

- fasola (na swoje potrzeby użyłam pół garści)
- bulion warzywny
- włoszczyzna
- prażony słonecznik
- pieprz, koperek

Przygotowanie zupy to żadna filozofia - fasola do wody na noc, potem wrzuciłam ją na parę (starczy pół godzinki). Dodałam do gotującego się wywaru, wsypałam pieprz, koperek i na koniec słonecznik. 

Na kolację wykorzystałam kupione tofu (tym razem twarde ziołowe) połączone z ogromną chętką na pomidory. Na dalszym planie widać główną bohaterkę grzankę. 

- dojrzały pomidor
- rzeżucha
- ciemny, pyszny chlebek
- tofu ziołowe
- ząbek czosnku
- kapka oliwy


Chleb pokropiłam oliwą, pomidora przystroiłam rzeżuchą, do tego zgnieciony czosnek i hop do tostera. Grzanka cymes! Smacznego ;-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz