- bulion warzywny
- włoszczyzna
- prażony słonecznik
- pieprz, koperek
Przygotowanie zupy to żadna filozofia - fasola do wody na noc, potem wrzuciłam ją na parę (starczy pół godzinki). Dodałam do gotującego się wywaru, wsypałam pieprz, koperek i na koniec słonecznik.
Na kolację wykorzystałam kupione tofu (tym razem twarde ziołowe) połączone z ogromną chętką na pomidory. Na dalszym planie widać główną bohaterkę grzankę.
- rzeżucha
- ciemny, pyszny chlebek
- tofu ziołowe
- ząbek czosnku
- kapka oliwy
Chleb pokropiłam oliwą, pomidora przystroiłam rzeżuchą, do tego zgnieciony czosnek i hop do tostera. Grzanka cymes! Smacznego ;-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz